Lot
Komentarze: 0
nie nawidzę mieć zasłoniętych gałek ocznych
nawet w nocy kiedy całe otoczenie jest niewidoczne
w serce nie wklejam malowanych szybek z zdobionych okien
i nawet gdy mnie unosi i nie przyswajam niebianskiej twórczości
nie do mojej osoby światło jednokolorowe
pragnę mieć swobodne dłonie i obrączkę niewiążącą
gnam poprzez życie po wspaniałym różowym gryfie
nie lituje się
gdyż kocham bez racjonalizowania to co ujżę
szybka oraz oko już zagłębiają się w duszy
Dodaj komentarz